Urząd Nadzoru Finansowego (FCA) nałożył na Santander UK Plc (Santander) grzywnę w wysokości 107 793 300 GBP po wykryciu poważnych i trwałych luk w kontrolach przeciwdziałania praniu pieniędzy (AML), mających wpływ na klientów bankowości biznesowej. W okresie od 31 grudnia 2012 r. do 18 października 2017 r. Santander nie nadzorował i nie zarządzał odpowiednio swoimi systemami przeciwdziałania praniu pieniędzy, co znacząco wpłynęło na nadzór nad kontami ponad 560 000 klientów biznesowych. Santander dysponował nieefektywnymi systemami, które miały odpowiednio weryfikować informacje podawane przez klientów na temat prowadzonej przez nich działalności. Firma nie monitorowała również w odpowiednim stopniu pieniędzy, które według klientów miały przechodzić przez ich konta w porównaniu z faktycznymi wpłatami.
Mark Steward, Dyrektor Wykonawczy ds. Egzekwowania Prawa i Nadzoru Rynkowego w FCA, zaznaczył, że: „złe zarządzanie przez Santander systemami AML oraz nieadekwatne próby rozwiązania problemów, stworzyły długotrwałe i poważne ryzyko prania pieniędzy i przestępstw finansowych. W ramach naszego zaangażowania w zapobieganie i ograniczanie przestępczości finansowej, nadal podejmujemy działania przeciwko firmom, które nie stosują odpowiednich kontroli dotyczących przeciwdziałania praniu pieniędzy”.
Jednym z przypadków był nowy klient, który otworzył konto jako mała firma tłumaczeniowa ze spodziewanymi miesięcznymi wpłatami w wysokości 5000 GBP. W ciągu sześciu miesięcy na jego rachunek wpływały natomiast miliony, które szybko przelewał na osobne konta. Mimo to, iż w marcu 2014 r. własny zespół AML banku zalecił zamknięcie konta, nieodpowiednie procesy i struktury sprawiły, że podjęto działania dopiero we wrześniu 2015 r. W rezultacie klient nadal otrzymywał i przelewał miliony funtów za pośrednictwem swojego konta. Konto pozostało otwarte do czasu, gdy FCA zwrócił się do Santander w grudniu 2016 r.
FCA zidentyfikował kilka innych rachunków bankowości biznesowej, którymi Santander nie zarządzał prawidłowo, co narażało bank na poważne ryzyko prania pieniędzy. Istniały też przykłady tego, że bank nie reagował szybko na tzw. „red flags” związane z podejrzaną działalnością, takie jak zautomatyzowane alerty monitorowania. Awarie te doprowadziły do przepłynięcia przez bank ponad 298 milionów GBP, zanim zamknięto rachunki.
Santander wiedział, że w jego systemach i mechanizmach kontroli AML występują znaczące słabości i w 2013 r. rozpoczął program ulepszeń. Chociaż działania te przyniosły pewne pozytywne zmiany, Santander doszedł do wniosku, że nie wyeliminowały one w wystarczającym stopniu podstawowych słabych punktów i w 2017 r. zdecydował się wdrożyć kompleksową restrukturyzację swoich procesów i systemów. Santander UK nadal inwestuje w trwający program transformacji i napraw.
Santander nie zakwestionował ustaleń FCA i zgodził się na ugodę, co oznacza, że zakwalifikował się do 30% zniżki. Bez zniżki kara finansowa wyniosłaby 153 990 400 GBP. W ramach swojej roli ochrony konsumentów i rynku regulator wielokrotnie interweniował i karał firmy za złe zarządzanie ich systemami AML – ukarany został również Standard Chartered Bank grzywną w wysokości 102,2 miliona GBP, HSBC Bank plc 63,9 miliona GBP, a dochodzenie doprowadziło do ukarania NatWest grzywną w wysokości 264,8 miliona GBP.
Źródło: FCA