dr Michał Kaczmarski
Termin audyt śledczy – w swojej tradycyjnej formie – odnosi się do badania zarzutów nieprawidłowości w przedsiębiorstwie z wykorzystaniem metod pracy audytora wewnętrznego, biegłego rewidenta, zdobyczy nauki kryminalistyki oraz warsztatu pracy śledczych w procesie karnym.
Pojawia się tutaj specyfika niezależnego audytu połączona z metodyką śledztwa w rozumieniu zapisów kodeksu postępowania karnego oraz potrzeba sięgnięcia po wiedzę z zakresu rachunkowości oraz kryminalistyki, ponieważ najczęstszym przypadkiem zaangażowania audytora śledczego są zarzuty nadużyć o charakterze finansowym z implikacjami w ramach potencjalnej odpowiedzialności karnej przewidzianej przepisach części szczególnej kodeksu karnego (np. wyłudzenie z art. 286 k.k. lub niegospodarność menedżerska z art. 296 k.k.) lub kodeksu-karnego skarbowego (np. oszustwo podatkowe z art. 56 k.k.s.).
Mamy zatem do czynienia z rozwiązaniem hybrydowym, adekwatnym w sytuacji pojawienia się zarzutu, którego waga – w przypadku potwierdzenia – może mieć istotny i negatywny wpływ na działalność operacyjną przedsiębiorstwa, a kontekst zarzutu sprawia, że nie jest on oczywiście bezzasadny. Musimy działać szybko i sprawnie, uwzględniając jednak potrzebę zapewnienia ciągłości działalności przedsiębiorstwa.
Waga zarzutu może wynikać z kontekstu podmiotowego, ze względu na osobę adresata zarzutu w postaci przedstawiciela lub przedstawicielki wyższej kadry kierowniczej, albo strony przedmiotowej zarzutu, tj. wartości zarzucanej lub implikowanej zarzutem szkody, która może lub mogła wystąpić w majątku przedsiębiorstwa, w związku z podnoszoną w zarzucie nieprawidłowością.
Szkoda może mieć przy tym wymiar bezpośredni, w postaci uszczerbku w majątku firmy wywołanego np. wystąpieniem niekorzystnego rozporządzenia mieniem albo wysoką karą grożącą przedsiębiorstwu w związku z zarzucanym bezprawnym jego działaniem, np. manipulowaniem wynikiem finansowym prowadzącym do nieuzasadnionego obniżenia należności podatkowej. Możliwych konfiguracji nieprawidłowości jest przy tym bardzo wiele. Szkoda może mieć również wymiar pośredni, w postaci utraconych korzyści, np. w związku z utratą intratnego kontraktu wynikającą z niedopełnienia obowiązków przez osobę zobowiązaną do działania na podstawie umowy lub procedur wewnętrznych firmy. Również i w tym kontekście możliwych konfiguracji jest bardzo wiele.
Zazwyczaj, przedmiot audyt śledczego cechuje skomplikowanie stanu faktycznego lub prawnego stanowiących tło zarzucanych czynów. Dlatego konieczne jest zaangażowanie osób posiadających niezbędną wiedzę i doświadczenie.
Różnica pomiędzy audytem śledczym i postępowaniem karnym wynika w szczególności z poziomu kontroli nad przebiegiem badania zarzutów. W przypadku postępowania karnego po zawiadomieniu organów ścigania o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, to organy ścigania stają się właścicielem postępowania, a możliwości wycofania zarzutów lub wpływania na metodę pracy śledczych są mocno ograniczone. W przypadku audytu śledczego zlecający może natomiast wpływać na harmonogram i sekwencję czynności postępowania oraz samodzielnie zarządzać jego wynikami, dzięki czemu możliwe jest bieżące podejmowanie działań naprawczych. W krajach anglosaskich, działania wyjaśniające podejmowane przez firmę w związku z pojawieniem się zarzutów nieprawidłowości może przyczynić się do złagodzenia odpowiedzialności karnej w przypadku potwierdzenia nieprawidłowości o znamionach przestępstwa.
Audyt wewnętrzny i audyt śledczy różnią się natomiast, co do zasady, celem oraz intensywnością wykorzystania w ramach procedur audytowych zdobyczy nauki kryminalistyki. W audycie śledczym koncentrujemy się na badaniu zarzutu nieprawidłowości, najczęściej o implikacjach karnych i dążeniu do ustalenia faktów, w celu weryfikacji prawdziwości zarzucanej nieprawidłowości. W audycie wewnętrznym zasadniczym celem jest natomiast niezależna weryfikacja zgodności działań organizacji z przepisami, zasadami, standardami oraz wewnętrznymi procedurami, co do zasady, nie koncentrujemy się więc na konkretnych zarzutach nadużyć, a raczej konkretnych procesach biznesowych w przedsiębiorstwie, choć zdarzają się oczywiście wyjątki i audyty specjalne. W praktyce zresztą, świat audytu śledczego i wewnętrznego przenikają się wzajemnie.
Współcześnie, trudno wyobrazi sobie postępowania wyjaśniające zarzuty nieprawidłowości – takie jak np. zgłoszenia sygnalistów w rozumieniu Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2019/1937 z dnia 23 października 2019 r. w sprawie ochrony osób zgłaszających naruszenia prawa Unii – bez wsparcia ze strony metodyki pracy audytora śledczego.
Szczęśliwie warsztatu audytora można się nauczyć, a pomagają w tym m.in. studia podyplomowe prowadzone już w Polsce na uczelniach wyższych. Mam przyjemność kierować takimi studiami w SGH Warsaw School of Economics.